czwartek, 26 marca 2020

Szablony, naklejki i szybkie numerki


To będzie szybki post. Nie będzie zbędnych opowieści, bo nie mam na nie czasu. Paradoksalnie czym trudniejsza sytuacja na zewnątrz tym bardziej chce mi się działać i to na wielu polach. Obawiam się, że zamiast dać się pokonać wszechobecnemu koronawirusowi z nadmiaru pomysłów i pracy dopadnie mnie zawał serca. To dobry moment na aktywację blogów a wiem, że niektóre z Was zastanawiają się nad tym. Odciąga od rzeczywistości, pobudza do działania i w pewnym  momencie największym problemem staje się zaschnięta farba. Jednak każda z nas ma inną sytuację i inny stan ducha, więc nic na siłę. Moje plany też bardzo się pokrzyżowały, choć nie wszystko stracone.
Dziś będzie galeria bardzo różnych rzeczy wykonanych przez nas, pomalowanych albo po prostu kupionych, ale zgodnie z tematem zawartym w tytule. Techniki wykonania bardzo różne od decoupgae poprzez szablony i nitro po najprostsze na świecie naklejki. Oczywiście to nie wszystko i będzie ciąg dalszy przedmiotów ze stemplami i historiami pisanymi, gdzie tylko się da.

Jako pierwsza komoda pomalowana w stylu ombre z szablonami. Sto procent hand made, bo wykonana przez męża z własnego drewna.



 


 


Wariacja komody w szarej sepii.
 

 

Zachowało się jedno zdjęcie komody jak wyglądała przed metamorfozą. No i jak bezecnie była przez nas traktowana podczas budowy.
 

A tak obecnie wygląda ściana ze zdjęcia powyżej.
 

Doniczki ze złotem. W sklepie bardzo mi się podobały, ale w naszym domu są za bardzo glamour i będę musiała nieco stłamsić ich blask.
 




 








 
Czasem największym zyskiem jest strata.