Skąd ta skrucha?
Oczywiście z rzadkiej częstotliwości zaglądania tutaj aż musiałam sobie
przypomnieć jak się wstawia zdjęcia. Ale wygląda na to, że nic się nie zmieni w
najbliższym czasie, co nie znaczy, że zupełnie nic nie robię.
Na
pisanie też nie mam weny albo inaczej ulokowałam wenę w innym miejscu, więc
przepraszam, że do Was nie zaglądam, ale wygląda na to, że w najbliższym czasie to też się nie zmieni.
Zawsze
chciałam być kimś. Szkoda tylko, że nie sprecyzowałam swojego pragnienia.
Tomlin Lily