czwartek, 1 marca 2012

Wyzwania i rozterki na temat ruderki



Twórczy pęd mnie dopadł chyba z wiosną związany i postanowiłam po raz pierwszy wziąć udział w wyzwaniu Szuflady i ta oto kartka została zgłoszona na wyzwanie nr 5 - „dziękuję Ci, że jesteś” mam nadzieję, że spełnione będą wszystkie wymagania. Przeznaczona jest dla naszego przyjaciela, który tak bardzo nam pomógł w pracach nad naszym nowym domem a jeśli cytat z kartki jest nie czytelny to brzmi on tak:
Gdy przyjaciele są prawdziwi nie przypominają szklanych cacek  ani mrozu na szybie lecz są najsolidniejszą, ze znanych nam rzeczy.





Druga nie nie spełnia wymogów, bo nie o taki sposób obcowania chodzi.




Poza tym znów kilka staroci wpadło w moje ręce, których jeszcze sporo zalega kąty naszej ruderki a do tego bezczelnie odbiera głos naszym znajomym, którzy dopytują, czy rzeczywiście nie zamierzamy wyrzucić tego czy tamtego? I chyba nie mogą się odnaleźć kiedy widzą, co my tam mamy, co wyprawiamy i jak wyglądamy, bo od moich dziennych kreacji gorsze są tylko moje wieczorne kreacje i nic dziwnego, bo ilość polarów, które wymazałam farbą przekracza swobodnie średnią krajową .




Dwa stare syfony, które przedtem były w metalicznych odblaskowych kolorach tak szpetne, że na wszelki wypadek nie zrobiłam zdjęcia żeby mi nie przyszło do głowy wrzucić ich na bloga, bo mógłby stanąć łuną .








Do kompletu z syfonem dorobiłam donicę od kilku lat smętnie zalegającą górne partie wysokich mebli może teraz pojawi się dla niej jakaś szansa. Para z nich mieszana w ogóle niedobrana poza motywem oczywiście. 
Akcja rozgrywa się na naszej świeżo wycyklinowanej podłodze, która radykalnie zmieniła wygląd ruderki, ale jeszcze nie pora na odsłonę.



Popękany, stary wałek do ciasta, który miał dwie możliwości skończyć w piecu albo  stać się  ozdobionym i i już nieprzydatnym w pracach kuchennych.







Serducho, które też tkwiło dość długo w kącie chyba w stanie przedzawałowym od ilości kurzu wziętego na klatę, aż wreszcie doczekało się wykończenia.
















Najkrótsza droga wiedzie na manowce; najdłuższa - z powrotem.
Władysław Grzeszczyk

26 komentarzy:

  1. Same cudowności, życzę powodzenia w wyzwaniu.
    Pozdrawiam ciepło;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kobieto! Twoja płodność (twórcza, rzecz jasna ;-)) wprawia mnie w zdumienie! I to w trakcie remontu... Syfonami mnie zabiłaś, zastanawiałam się przez moment, czy to oryginalny antyk... ale przecież widać Twoją rękę, jak mogłam nie poznać ;-)) Wałek powinien zawisnąć na honorowym miejscu w kuchni, a że chłopa masz zacnego, to będzie służył tylko do ozdoby ;-))
    Ściskam czule!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podoba ,zwłaszcza wałek !!! Ja mam starą maglownice która czeka na pomysł. Syfony i cała reszta super , i te motywy pary-piękne!

    OdpowiedzUsuń
  4. selam sizin stilinizi çok beyeniyorum takip etmeye çalışıyorum bence çok başarılısınız.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wałek i serducho mnie urzekły ! Naprawdę cudowne rzeczy tworzysz !!!
    Zachwycam się każdą Twoją pracą ! Cuda ;)

    Powodzenia w wyzwaniu ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuvo bardzo dziękuję na pewno się przyda, choć płakać nie będę jak przejdzie bez echa, bo chcę się tylko ośmielić.

      Inkwizycjo dziękuję za te jak zwykle bardzo ciepłe słowa i przekażę mężu swemu, że w łaskach być powinien.

      Tocolubię dziękuję serdecznie a nad tym wałkiem miałam chwilę zawachania i zawsze warto się zastanowić.

      Hobiye Dogru nie wiem, co mówisz, ale mam nadzieję, że są to dobre słowa, więc Ci dziękuję.

      Miko bardzo cieszę się, że podobają Ci się moje prace, bo staram się no i czasu trzeba wiele na to wszystko.

      Usuń
  6. Grażynko wałek powieś pod ręką, jak ktoś jeszcze raz będzie zdumiony tym co robicie i jak w związku z tym wyglądacie to go wykorzystaj i przyłóż.
    Tym razem całą swoją uwagę skierowałam na kartki, są po prostu cudowne!!! Kobieto o wielu talentach, czym znowu zachwycisz? Czekam z niecierpliwością i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Grażynko! Dech mi zaparło! Kartki są śliczne i mają głębię.....
    A wszystkie starocie w decu cudne! Dobrze, że pokazujesz, bo może wreszcie mi się też zachce!
    Wyobrażam sobie miny znajomych oglądających Wasze skarby i przyodzienia!! Bezcenne!
    Dzięki że jesteś i za całokształt Twój!
    A rozterki nasze wszystkie miną....
    Trzymaj się ciepło, ściskam mocno!

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne prace ...naprawdę jestem pełna podziwu dla nich
    ciepełka życzę

    OdpowiedzUsuń
  9. Fantastyczne prace!
    Witam w Szufladzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamon świetne co napisałaś żeby tak z wałkiem na znajomych naprawdę nie wpadłam a warte zapamietania i bardzo się cieszę, że Ci się podobają kartki , bo wiem, że jesteś osobą, która lubi stonowane prace a na nich jest dużo koloru, ale to znaczy, że do wytrzymania.

      Ewo chwilowe rozterki są naszą babską specjalnością i pewnie nie raz będziemy je miały. Dziękuję Ci za piękne słowa.

      Joanno dziękuję ciepło to bardzo ważna rzecz cokolwiek by pod tym nie rozumieć.

      Modrak cieszę się, że Ci się poodobają moje prace to dobrze wróży.

      Usuń
  10. Pamiętam, pamiętam te "śliczne" syfony (tak mi się wtedy wydawało. U mnie w domu był chyba srebrny i koloru morskiej wody, oczywiście w wersji metalik. Ładowało się toto nabojami, które latało się wymieniać na pełne do warzywniaka. Woda sodowa z tego domowego saturatora smakowała wyśmienicie z soczkiem...Ot taki luksus, a nie zwykła kranówa, albo kompot z rabarbaru:) Jestem ciekawa jak ruderka będzie wyglądać po remoncie:) Mam pomysł, ponieważ robisz takie cudne rzeczy i z tą ruderką i w tej ruderce, powinnaś zrobić zrobić "wielkie otwarcie" i chętnych do oglądania wpuszczać po wykupieniu biletów. Chętnych byłoby wielu, może zwróciłoby się za remont? :))) Pozdrawiam i życzę kolejnych wspaniałych pomysłów.

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne metamorfozy! syfony zyskały nowy look...pięknie! Wałek prezentuje się bardzo elegancko!

    OdpowiedzUsuń
  12. Kraszynko - wszystko śliczne, ale wałek... Wałek to cudo po prostu!

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne prace. Dziękuję za udział w wyzwaniu.
    Prosze tylko by nastepnym razem -podac link do notki, nie do całego bloga!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnemosyne syfony były w kolorach pomarańczowo-metalicznych więc kicha zupełna a co do biletów do ruderki byłoby super ale nie wierzę w łatwy zarobek jak się człowiek nie natyra to kasy nie dostanie.

      Elilo dziękuje za miłe słowa

      Sasiu cieszę się z twoich odwiedzin w końcu znamy się od lat i ten wałek widzę najbardziej się podoba. Nigdy bym nie podejrzewała.

      Dzięki Madzik za miłe słowa i za wsparcie na przyszłość się dostosuję oczywiście.

      Usuń
  14. Grażynko, przecież tyrasz.....no to inny pomysł:) Otwórz galerię rękodzieła pt "Zrób to sam" (jak u Adama Słodowego)i organizuj warsztaty:) Masz złote ręce do tej roboty!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Mnemosyne jestem leniem, któremu nawet na allegro nie chce się nic wystawić choć w tym celu się zarejestrowałam a warsztatami tez już jest rynek jest wypchany a dziewczyn zdolnych jest masa i czasami coś mi po głowie chodzi tylko muszę dojrzeć albo zostać zmuszona.

    OdpowiedzUsuń
  16. Grażynko przecudne prace. Każda jedna zachwyca. Kartki piękne, a starocie przeszły cudną metamorfozę. Jesteś bardzo pomysłowa i niezwykle utalentowana w tym co robisz. A czy te wzory na syfonach i wałku sama też drukowałaś? Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Aniu te wzory to wydruki i mogę Ci je podesłać jeśli Ci się podobają.

      Usuń
  17. A mnie się strasznie ta druga kartka podoba - na tym obrazku jest tyle pasji, że gdy na niego patrzę, to nawet mi się jej trochę udziela, co w moim stanie ducha stanowi naprawdę nieocenioną korzyść;)
    A syfony, które z dzieciństwa rzeczywiście pamiętam jako błyszczące i żarzące się w świetle, nabrały zupełnie nowego blasku:) Są cudne!

    OdpowiedzUsuń
  18. ¡Maravillosos trabajos! Las transferencias te han quedado preciosas, me encantan.
    Besos desde España

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ren-yu przeslę Ci tę karteczkę i może jeszcze bardziej Ci się udzieli.

      Marto nie wiem co piszesz ale cieszę się że tu zaglądasz.

      Usuń
  19. Wałek do ciasta mnie rozwalił:))) Piękne te transfery! Miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  20. Jesteś bardzo uzdolnioną osóbką. Wałek mnie zastrzelił :) a to serce :) wszystko jest piękne. A czy mogłabym i ja poprosić o obrazki do wydruku na maila madzioola@gmail.com?
    Z góry dziękuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń