Niewątpliwym jest, że urządzamy naszą ruderkę w
stylu vintage, czyli własnym sumptem odzyskujemy, co się da, dzięki czemu
zachowujemy pamięć dla przeszłości domu, nasze przedmioty są jedyne w swoim
rodzaju, no i oszczędzamy pieniądze tym bardziej, że ostatecznie nie
położyliśmy na łopatki planu A, więc nie wiemy czy to nasza ostatnia przystań.
Tym trudniej to się odbywa, jeśli kolejne,
skrobanie, tynkowanie czy malowanie ścian albo cyklinowanie czy lakierowanie
podłóg trzeba było okupić n-tym przesuwaniem mebli a mi paradoksalnie chciało
się ryczeć, kiedy przesuwaliśmy je po raz ostatni może dwudziesty, a może
trzydziesty któż to wie i tylko szczypałam się w pośladki czy to jawa czy sen kiedy zaczynało wyłaniać się coś, co przypominało miejsce, w którym można by zamieszkać, ale szorty nam ostro falowały przez blisko rok.
Mimo wszystko dla takich jak my jest ciekawiej a
minusem, że wolno, bo sprawdziliśmy i potwierdzamy namacalnie, że: własnymi
rękoma pracuje się najwolniej nie dotrzymując żadnych terminów a hasło weekend,
w który nie trzeba nic skrobać, szlifować, tynkować, dźwigać, przesuwać, przewozić,
malować, lakierować, szpachlować lub motać się wokół własnej osi brzmi jak abstrakcja, ale kuniec już widać. Dlatego dziś znowu przeplatanka przedmiotów przemyconych tylnymi drzwiami lub wyrwanych z gardła śmietnikowi jak również nowszych, ale takich, które się opatrzyły. Które są które? Nie ma to już znaczenia.
W ramach naszego sympatyzowania z powierzchniami szorstkimi i ze względu na konieczność maksymalnego dostosowania do terenu w łazience powstał taki oto bardzo wiotki słupek. ,
Natomiast śliczne, rustykalne firanki otrzymałam od Ren-yi i uważam nieskromnie, że razem tworzą parę mieszaną doskonale dobraną. Czwartą pozornie bezpańską część nałożyłam na świecę.
Po drugie Ren-ya zrobiła prześliczne serwetki kawowe i coś, co świadczy o jej niewątpliwym geniuszu, czyli szydełkowe korale w gustownej gamie burych barw i czuję się w nich tak odświętnie jakbym miała klejnoty, choć zapewne gdybym takie miała zamieniłam bym na stos serwetek lub trochę desek. Ogólnie Ren-ya zrobiła przepiękne i bardzo misterne rzeczy, które doskonale wpasowały się w klimat naszego domu i jeszcze raz serdecznie Ci dziękujemy Ren-yu za znaczący wkład w wystrój naszej ruderki.
Koszyk, który był czarny ze starości i miałam go wyrzucić, ale ostatnim rzutem rozsądku pomalowałam ulubioną, bo prostą jak drut metodą suchego pędzla i o dziwo efekt bardziej mi się podoba, niż w przypadku nowej wikliny. Czyli trzeba próbować a jak nie wyjdzie dopiero do kosza.
Praca oddala od nas trzy wielkie niedole - nudę, występek i ubóstwo.
Wolter
W ramach naszego sympatyzowania z powierzchniami szorstkimi i ze względu na konieczność maksymalnego dostosowania do terenu w łazience powstał taki oto bardzo wiotki słupek. ,
Natomiast śliczne, rustykalne firanki otrzymałam od Ren-yi i uważam nieskromnie, że razem tworzą parę mieszaną doskonale dobraną. Czwartą pozornie bezpańską część nałożyłam na świecę.
Po drugie Ren-ya zrobiła prześliczne serwetki kawowe i coś, co świadczy o jej niewątpliwym geniuszu, czyli szydełkowe korale w gustownej gamie burych barw i czuję się w nich tak odświętnie jakbym miała klejnoty, choć zapewne gdybym takie miała zamieniłam bym na stos serwetek lub trochę desek. Ogólnie Ren-ya zrobiła przepiękne i bardzo misterne rzeczy, które doskonale wpasowały się w klimat naszego domu i jeszcze raz serdecznie Ci dziękujemy Ren-yu za znaczący wkład w wystrój naszej ruderki.
Koszyk, który był czarny ze starości i miałam go wyrzucić, ale ostatnim rzutem rozsądku pomalowałam ulubioną, bo prostą jak drut metodą suchego pędzla i o dziwo efekt bardziej mi się podoba, niż w przypadku nowej wikliny. Czyli trzeba próbować a jak nie wyjdzie dopiero do kosza.
Wolter
Preciosos trabajos, besos
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za te miłe słowa.
UsuńJa poproszę o dawkowanie, bo już pierwsze zdjęcia z nóg zwalają:)) Ta szafka z szufladkami...poezja! Gratuluję samozaparcia i wytrwałości. Trzymam kciuki za ten koniec:)))
OdpowiedzUsuńSnow ja należę do tych, które wolą rzadziej a więcej i wielkie dzięki za kciuki bardzo się przydadzą.
Usuńjestem pod ogromnym wrażeniem :) wszystkie rzeczy które bedą Was otaczać mają duszę stworzycie cudowne klimatyczne gniazdko :)pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńps . serwetka na kuferku zniewalająca gdzie można nabyć ? jestem zachwycona Twoim decu ..... ja początkująca :)
UsuńPoczątkująca Agato miło mi, że ci się podobają moje prace a serwetka jest jeszcze, bo przed chwilą sprawdziłam i aż się boję podać Ci ten adres, bo pamiętam jak bardzo ja byłam oszołomiona ilością - Serwetki do decoupage i hurt. Miłego amoku chyba, że znasz już ten adres.
UsuńPrekrasni radovi, ova prva vintage kutija mi je posebno lijepa!
OdpowiedzUsuńEdo bardzo dziękuję za ten komentarz.
Usuńśliczny kuferek :)
OdpowiedzUsuńKuchenny bałaganie powiem nieskromnie, że ten kuferek mi wyszedł i tez mi się podoba.
UsuńСколько красоты! Особенно вешалка понравилась :)
OdpowiedzUsuńMario dziękuję i super, że Ci się podoba.
UsuńBrak mi słów! Ta ruderka powoli przestaje być ruderką i wraca do życia. To dzięki Twojej pracy. Każda rzecz zaczyna istnieć na nowo. Ile to radości jak patrzy się na efekt swojej pracy. Zazdroszczę i czekam z niecierpliwością na następne zdjęcia. A słupek bajka!!!!!
OdpowiedzUsuńGago rzeczywiście powoli ruderka staje się nie ruderką no i fajnie, że moja praca komuś się podoba. Słupek to dzieło małża i muszę przyznać, że jest dość nietuzinkowy zwłaszcza w naturze a roboty jeszcze huk, więc będę miała co pokazywać.
UsuńPrzepiękne przedmioty nam zaprezentowałaś! Słupek łazienkowy z koroneczkami chętnie bym zainstalowała we własnym domu, wieszaczek zachwycił mnie chyba najbardziej, ale tak naprawdę to wszystko cudne!
OdpowiedzUsuńKalliope miło mi, że Ci się podoba, bo to sporo pracy w to wszystko włożyliśmy. Grunt to zachować taki sam styl żeby wszystko współgrało i chyba mi sie to udaje.
Usuńśliczności aż miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńNastole patrz się do woli jeśli Ci się podoba bardzo mi miło.
UsuńPiękne, baaardzo lubię takie klimatyczne przedmioty.
OdpowiedzUsuńBeato staram się, więc bardzo się czuję dowartościowana jak się podoba to co robię.
UsuńGrażynko! To zachwycająco-zniewalające obrazki absolutnie spójnej całości!!!!!!!Chce mi się ciągle te zdjęcia oglądać! Wieszak i słupek łazienkowy po prostu mnie urzekły!
OdpowiedzUsuńDzięki, że mogę sobie popatrzeć.......Buziaki ogromne!
Ewciu patrz się do woli a wieszak leżał w kącie od ponad dwóch lat i tak mnie przypadkiem naszło żeby mu zrobić fotę a widzę, że wielu osobom się podoba i dobrze. Musze wywlec więcej klamotów, które są pochowane i o nich zapomniałam.
UsuńKuferek powalił mnie na kolana. I wieszaczek - wielka szkoda, że brakuje dla niego ściany... koniecznie trzeba coś wygospodarować, bo nie może być, by takiego cuda nie eksponować:)
OdpowiedzUsuńPięknie prezentuje się łazienkowa szafka i bardzo spodobał mi się Twój pomysł na ozdobienie świeczki - nigdy nie wpadłabym na takie rozwiązanie! A w ogóle to strasznie dumna jestem, że mogłam przyłożyć się do wystroju Waszego domu:) Jakby co, to polecam się na przyszłość:)
Ren-yu może masz rację zastanowię się nad ściną dla wieszaka w ostateczności można przecież coś dobudować.
UsuńGenralnie chyba fajnie się zgrałyśmy i wspólny wkład w słupek łazienkowy okazał się być bardzo udany i też jestem dumna z efektu. A co do świeczki to muszę wymyślić coś innego na ten śliczny kawałek firanki, ale na lepsze pomysły trzeba więcej czasu.
Na razie musisz odpocząć, bo to na pewno było sporo pracy.
Masakra!!!!!!!!!!!!!! !o razy wracałam do początku posta i ciągle mi mało, tak piękne rzeczy zaprezentowałaś! Ale szkoda czasu na pisanie, wracam do oglądania !
OdpowiedzUsuńElis dziekuję za te wszystkie wykrzykniki sa bardzo znaczące i cieszę się, że Ci się podoba moja praca a właściwie wspólna kilku osób.
UsuńWszystko piękne więc chwalę hurtem ..
OdpowiedzUsuńFajnie jest zobaczyć u innych motywy tolie ..
A kuferek po prostu boski ..
Violu miło mi,że Ci się podoba i na pewno będę u Ciebie stałym bywalcem, bo toilowi de jouyowi nie przepuszczam i zawsze chłonę jak gąbka nie ważnie czy to jest szycie, decoupage czy cokolwiek innego.
Usuńuwielbiam Twoje poczynania wszelakie ! wg. mojego gustu ...
OdpowiedzUsuńJoanno miło mi, że piszesz takie rzeczy, bo to bardzo, bardzo dowartościowywuje a wszystko dzięki wspólnym gustom.
UsuńPlany... mają to do siebie, że często trzeba je korygować, a plan A jeszcze może Was zaskoczyć, na przykład tym, że stanie się Planem C ;-) Tymczasem możesz odczuwać satysfakcję, gdyż małym kosztem (i wielkim nakładem sił własnych i zdolności) wyczarowujesz rewelacyjne klimaty.
OdpowiedzUsuńSłupko-regał łazienkowy jest po prostu cudny! I w konstrukcji, i w detalach ;-) Piękne rzeczy trafiły do Ciebie z "wymianki" i genialnie je zagospodarowałaś.
Ja stare koszyki wiklinowe traktuję farbą w sprayu, jest łatwiej ;-)
Ale jeszcze coś: na paski bocznym zauważyłam zdjęcie "sowy do góry nogami" - co to jest?!!
Ściskam!
Inkwizycjo rozumiem, że piszesz ze swojego doświadczenia o tych planach i w zasadzie też się z tym liczę, ale to trudne rezygnować z marzeń zwłaszcza przez głupotę innych, ale zobaczymy.
UsuńSił idzie trochę rzeczywiście na te wszystkie ozdóbki a zwłaszcza dużo czasu, ale jeśli jest to tez przyjemnością to nie żal. A sówka? Chciałam ją koniecznie nad obserwatorami umieścić, ale spore przemeblowanie by trzeba zrobić i wyszło jak widać bo strasznie fajna z niej istotka.
Grażynko, co tu dużo pisać, wszystko co robisz jest piękne i wyjątkowe. Wasza "ruderka" staje się wymarzonym zakątkiem. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńAniu dziękuje za miłe słowa i rzeczywiście milutko nam się mieszka i ciągle nie dowierzam, że tyle nam sie udało, ale roboty jeszcze huk.
UsuńKuferek to mistrzostwo świata :) Bielony wieszaczek i paterka też bardzo mi się podobają. A Wasz wiotki słupek jest śliczny :) Prace, które zrobiła Reny'a są bardzo delikatne i piękne.
OdpowiedzUsuńKategorycznie optuję za zmianą nazwy Ruderka na Graszowisko z klimatem. :) Przecież z tego co pokazujesz, coraz więcej Waszej przestrzeni życiowej nabiera tego trudnego do podrobienia klimatu, jaki mają domy tworzone ciężką pracą i nietuzinkowymi pomysłami twórczych domowników. Jak dla mnie - nazwa Ruderka przestała już dawno pasować. Oglądam, czytam, podziwniam - dziś podoba mi się pomysł na ozdobienie starego kuferka i słupka w łazience. Lubię klimat drewna i koronek. :) Pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości w weekendowych zmaganiach z materią nieożywioną (bo pewnie znów coś będziesz tworzyła mimo, że upał daje w kość). :)
OdpowiedzUsuńPalmette fajną nazwę wymyśliłaś, więc muszę ją małżowi sprzedać i powiem nieskromnie, że rzeczywiście dom nie jest bogaty, ale jest jedyny w swoim rodzaju. Serdecznie dziękuję Ci za życzenia no i oczywiście masz rację weekend się zbliża, czyli do roboty.
UsuńCieszę się :) Daj znać, jeśli Twój M zaakceptuje Graszowisko - opiję narodziny nowego miana lampką białego, schłodzonego wina myśląc o tym, jak z sercem zmieniacie swój świat i o ślicznej tabliczce na drzwi lub mur domu z tą nazwą, którą może kiedyś zrobisz. :) A co do bogactw... prawdziwe bogactwo Graszko zawsze leży w sercu i oku patrzącego. Dla mnie świat wcale nie musi opływać złotem, bym uznała go za bogaty. Wręcz na odwrót - tam, gdzie widać trud człowieka, jego cierpliwość naznaczoną dobrymi emocjami, tam dla mnie jest bogato :) Uściski serdeczne dla Was Dwojga!
UsuńPS. Jak pogoda pozwoli, bo będę Wam towarzyszyła w robocie dłubiąc w ogrodzie. :)
Palmette nazwa bardzo się podoba i rzeczywiście coś wymodzę pod tym szyldem i podobała się małzowi tylko to nasze wspólne dzieło i dobrze byłoby tez ująż jego, ale to nie problem coś się dorobi a co do bogactwa to oczywiście masz racje najbardziej lubię zapewne tak jak i Ty zrobić coś z niczego i dobrze się przy tym bawić, bo nie sztuka wydać kupę kasy na nowe meble. Mam nadzieję, że miło spędziłaś czas w ogrodzie i tez przyniosło to efekty radujące duszę.
Usuńprzepiękny kufer, wszystko piękne!!!
OdpowiedzUsuńMamon cieszę się, że takie rzeczy piszesz, bo sama jesteś osobą, która bardzo wiele umie w decoupage a kombinować czy jak piszesz komponować bardzo lubię. Więc za ukłony dziękuje serdecznie i też Ci je przesyłam.
OdpowiedzUsuńTurkusowekorale fajnie, że Ci się to wszystko podoba.
OdpowiedzUsuńNo niesamowite! Przecudna ta wasza "ruderka" w cudzysłowie bo to już na pewno ruderka nie jest. Wasz wysiłek, zapewne nieziemski, przyniósł owoc niezwykły, wszystko mi się podoba, wszystkim jestem zachwycona! No cudnie po prostu!
OdpowiedzUsuńUściski!
Bulmo dziękuje za miłe słowa no i rzeczywiście w środku ruderka już nie jest ruderką, ale z zewnątrz dalej obraz nędzy i rozpaczy, więc jeszcze sporo przed nami, ale nastrój i samopoczucie już mamy bardzo bardzo dobre.
Usuńwow tyle pięknych rzeczy, że nie wiadomo co chwalić :) kuferek jest przepiekny!!
OdpowiedzUsuńMobelino miło mi, że jest już na czym oko zawiesić a kuferek mi tez się podoba.
UsuńAleż tu u Ciebie pięknie.Miło spędziłam czas.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMisiu cieszę się, że można się u mnie dobrze bawić w końcu po to to robię i dziękuję za miłe słowa.
UsuńZaniemówiłam.... Przecudne rzeczy robisz! Pierwsza skrzyneczka zwaliła mnie z nóg!!!
OdpowiedzUsuńGabArte mam nadzieję, że już odzyskałaś głos a skrzyneczka rzeczywiście się podoba sądząc po komentarzach. Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
OdpowiedzUsuńCudeńka! Słów normalnie brakuje...
OdpowiedzUsuńJedna zaniemówiła, drugiej zabrakło słów, ale miło mi bardzo drogie Panie. dziękuję serdecznie za uznanie.
UsuńPiękności, piękności i piękności!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuje Małgosiu za miłe słowa i za pozdrowienia. Również wszystkiego dobrego Ci życzę.
Usuńhej, jesteś może zainteresowana wymianą serwetek? kupuję całe paczki a wiadomo, że wszystkich 20 sztuk się nie zużyje. Mam ponad 30 motywów o różnej tematyce, m.in. kwiatowe, świąteczne, afrykańskie. Zainteresowanych proszę o kontakt afrikaan_dream@hotmail.com pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDrogi Anonimowy Gościu,
Usuńjeśli chodzi o mnie to mam dwie walizki serwetek i raczej czuję się nimi przytłoczona natomiast bardzo poszukuję serwetki z aniołami takimi jak środek kufra w tym poście, więc jeśli takimi dysponujesz to wymienię jedne anioły na pięć moich, bo bardzo mi zależy.
Pozdrawiam
Grażyna
Kuferek i wieszaczek - REWELACJA - reszta tez sliczne, napatrzec sie nie moge!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Beato to miłe i dowartościowywujące.
UsuńAleż pięknie u ciebie :) to rewelacja trafić na takiego bloga:)))
OdpowiedzUsuńDekolandio zapraszam serdecznie i cieszę się, że Ci się podoba.
UsuńPrzecudne są te odrodzone przedmioty, a słupek powala z nóg... bomba!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Iwono słupek to oczywiście dzieło, męża na pewno się ucieszy z Twojego komentarza. Dziękuje za odwiedziny.
UsuńNiesamowite! pięknie tu!
OdpowiedzUsuńI wаs able to find good informatіon from уouг articlеs.
OdpowiedzUsuńFeel fгee to visit my ωeb-site ::
instant cash
Look into my blog post ... instant cash
Οh my gοodnеss! Inсrеdible article ԁude!
OdpowiedzUsuńMany thanks, Howevег I am eхperіenсing issueѕ
with уour RЅS. I ԁon't understand the reason why I am unable to join it. Is there anybody getting the same RSS issues? Anybody who knows the answer can you kindly respond? Thanks!!
my web-site: same day loans
Also see my webpage: same day loans
Products such as Erexanol or maxoderm to leave office under insistence from MP s,
OdpowiedzUsuńwhile a third Minister of religion resigned. He pointed out that families are less I would recommend Oklahoma to do so likewise.
A telecasting of the carrying into action became a hit on you resolve on Purchasing some products like
Vigrx Oil, maxoderm or Vivaxa. outset of all, and provided with entire
knowledge of Kuwait maps and places.
Feel free to visit my homepage - secretenhancers.com
I am actuаlly pleaѕed to glancе at this
OdpowiedzUsuńblog posts which cоntains lots of useful faсts, thanks for
providing such data.
my ωeb ρage ... payday loans
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuń