Zdarza mi się, że idąc brzegami rowów czy leśnymi
ścieżkami zerkam bardziej lub mniej dyskretnie na zalegające w krzakach
butelki lub inne "cuda", które dałoby się przerobić i nawet myślę, że opanowałam tę sztukę na dość wysokim poziomie.
I jeszcze kilka rzeczy, które ostatnio pomalowałam, wybieliłam lub po prostu kupiłam.
W ostatnim czasie moja druga połowa rozpoczęła swój pięćdziesiąty rok. Z tej okazji wymyśliłam dla niego kartkę, która zawiera jego większe i mniejsze pasje oraz miłości (tak, tak dobrze widzicie trzecie serce wycięłam z papieru ściernego) a wszystko na tle podróży życia. Żaden element nie jest przypadkowy, bo placu nie było za dużo lub nie chciałam zasłonić czegoś istotnego a wcale nie łatwo jest połączyć tak różnorodne detal.
I znowu nie wiem dokładnie jak brzmi to powiedzenie, ale jeśli bierzesz na siebie zbyt dużo skupiasz się na tym ile to waży a nie na tym jak sobie z tym poradzić.
jakie śliczności ! ,masz dar Kobieto super !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Dziękuję Avreo.
UsuńPięknie oj jak pięknie i butelki i ramki i meble i wszystko- zdolniacha jesteś Kochana!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cieplutko :)))
Dziękuję Margo i pozdrawiam również cieplutko.
UsuńGrażynko droga, nie wiem od czego zacząć więc może od początku...;) Rozumie Cię doskonale w kwestii zerkania za "zdobyczami", ja zawsze ciekawskie oko rzucam w kierunku śmietników...;) Co do turkusów to lubię, ale nie na sobie:) Pięknie je oporządziłaś, myślę że małżonek ulegnie ich pięknu;)
OdpowiedzUsuńNo wreszcie kartka - wspaniałą! Najpiękniejsze zawsze są prezenty indywidualne, sentymentalne przez co niezwykłe. Najlepsze życzenia dla małżonka! A ja jeszcze się pozachwycam Twoimi dekupażowymi cudeńkami!
Serdeczne pozdrowienia!
Dziękuję Bulmo za miłe słowa i za życzenia dla małżonka a z turkusami też tak mam, że lubię, ale nie u siebie i dlatego na przekór postanowiłam podziałać z kolorami, które nie są moje.
UsuńU Ciebie zawsze same śliczności!!!!!
OdpowiedzUsuńnapatrzeć się nie mogę na to wszystko:) butelki rewelacyjne!!!
Pozdrawiam:)
Lejdi.ano dziękuję za miłe słowa.
UsuńGrarzynko droga,przecudne różności zrobiłaś=pracuś z Ciebie!gratuluję:)
OdpowiedzUsuńDziękuję zmysły i pomysły. Trzeba cos robić, bo inaczej człowiek rdzewieje.
UsuńQue preciosos trabajos, me gustan mucho!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję El Rincon de Chelo również za te cztery wykrzykniki!
Usuńa ja nadal jestem fanką Twojego postarzania. może i kiedyś sama się tego nauczę ;)
OdpowiedzUsuńNic trudnego Polciu po prostu trzeba pomazać tu i tam.
UsuńPiękne prace. Uwielbiam taki styl. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Lawendowy Blogu cieszę się, że Ci się podoba.
UsuńDuuużo ładnych rzeczy pokazałaś :) Turkus tez za mną łazi, choć niby nie pasuje nigdzie - a gdybyś tak czystość literek brązem ten tego? Butelki piękne, klimatyczne, ale najbardziej mnie ramka z kluczem zafascynowała - sprawia wrażenie nie płaskiego i pewnie taka nie jest, ale ciekawa jestem czy to relief, czy co? Niesamowita jest!
OdpowiedzUsuńOj De Ququ jestem za chuda w uszach żeby cos takiego zmalować. To gotowiec tylko wybieliłam i tyle tu moje pracy a turkus rzeczywiście potraktuję patyna albo wybielę żeby go spacyfikować.
UsuńTurkus u Grarzynki... nie powiem, żebym się spodziewała zobaczyć u Ciebie ten kolor w takiej ilości :)) Z naturą i symboliką kolorów jednak nie wygrasz, więc oczywiste, że osoba tak wyjątkowa jak Ty nie mogła się dłużej przed nim bronić. Moje "brązolubne" oko zawiesiło się jednak na dłużej na cudnej desce z napisem HOME, dawno już nie widziałam tak pięknego "szyldu".
OdpowiedzUsuńMężowi przesyłam życzenia, od teraz obserwuj Go baczniej Kochana, tyle się teraz słyszy o wybrykach "drugiej młodości" ;))). Ściskam!
Dziękuję Miro, ale ten turkus to z pewnością jednorazowy wybryk, ale dla zabawy czemu nie. Deska to dawne dzieje a mąż.....już znalazł swojego konika ma druga młodość, więc mam to z głowy, ale poobserwować mozna zawsze.
UsuńTodos los trabajos estan preciosos con esos tonos
OdpowiedzUsuńBesos desde España
Dziękuję Mari serdecznie i zapraszam częściej.
UsuńFajowe te Twoje klamotki.
OdpowiedzUsuńRamka z kluczem i turkusowa kartka THE BEST!!!
Pozdrowionka
Dziękuję DekoMagjo ramka z kluczem to nie mój wyrób a jedynie pobielony, ale kartka owszem.
UsuńTen turkus wygląda świetnie - mężczyźni się nie znają. ;-) Prezenty świetne, a i Twoje dzieła fantastyczne.
OdpowiedzUsuńDzięki Dekobzdety a co do mężczyzn to raczej są inni i dlatego te niezgodności.
UsuńTen turkus dodaje "pazura" całości. :) Uściski serdeczne
OdpowiedzUsuńDziękuję Palmette pazur to duży komplement jest zaprzeczeniem nijakości.
UsuńIleż różności, śliczności :) Turkus też do mnie przemawia :) A domowników wzięłabym na przeczekanie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewelino czekam.
Usuńrewelacyjne
OdpowiedzUsuńDziękuję Eluniu.
UsuńAle dołożyłaś tym postem! Kartka urodzinowa dla męża genialna a turkus pięknie się wkomponował w kolory ziemi - szczególnie uroczo wygląda na tej półeczce z szufladkami... A za ciekawymi butelkami ja również się rozglądam na spacerach - takim sposobem kilka lat temu trafiły do nas np. cztery szkiełka od lampy naftowej znalezione podczas wędrowania z namiotem po górach (!), które - o dziwo - dowieźliśmy do domu w całości! Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńPS. I pilnie proszę o uzupełnienie komentarza przy moim candy...
Dziękuję Ar_niko i masz rację nie tylko za butelkami warto się rozglądać a że czasami czuje się jak lump....i ludzie dziwnie patrzą rekompensuję sobie zrobieniem czegoś ładnego.
UsuńJak zwykle piękne prace, trudno wybrać naj... Uwielbiam klimat i charakter Twoich wyczynów. Są rewelacyjne, a butelka cudo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Serdecznie dziękuję Mono.
UsuńPamiętam, jak potrzebne mi były butelki,małpki, do pierwszych próbek dekupażowych na szkle. Ubrałam się i poszłam do parku, w pierwszych krzakach znalazłam kilka:)) A mebelki hotelowe superaśne, sama fotnęłam kilka takich w hotelu w Rimini, gdzie byłam ostatnio. Nawet nie zdążyłam ich jeszcze pokazać. A małżonek to chyba karateka, czy cuś......w każdym razie zdrówka połówce życzę i ...polubienia turkusowego:)))
OdpowiedzUsuńMałpek dostatek rzeczywiście właściwie trudno ich nie spotkać i wdzięczne są przy pracy a małżonek karateka był trochę rzeczywiście i z karateki ma sporo taki twardy przypadek.
UsuńŚliczne turkusy :) Kolor bardzo pasuje do literek.
OdpowiedzUsuńA butelki wyszły bardzo efektowne :)
Krzemień pasiasty ma niezwykły urok, też jestem jego wielbicielką.
Pozdrawiam.
Dziękuję serdecznie Anabel.
UsuńBoszsz.. jak wszystko mi się podoba! Krzemień wygląda jak tygrysie paski - zadziorny ale i cieplutki
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwono. Mnie krzemień ujął kolorami.
UsuńJak zawsze: pięknie, interesująco i dużo - tak lubię!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Seforo.
UsuńJa zdecydowanie jestem fanką turkusów, zarówno tych ciemnych, morskich, jak i tych jaśniejszych, bardziej miętowych.... Turkusy w połączeniu z brązami i beżami prezentują się nadzwyczaj szlachetnie, a w Twoich pracach podobają się niesamowicie:)
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia dla męża! Skrapkowa kartka jest zachwycająca:)
Dziękuję serdecznie Renyu przekazałam życzenia.
UsuńOkropna jesteś, wiesz?
OdpowiedzUsuńTwoje zakupy mogłabym przygarnąć a ozdobione flachy jeszcze bardziej...:)
Dla 50 śpiewam 100 lat i ani dnia mniej...
Wiem Jomo okropna jestem. Dziękuję za pieśń słyszeliśmy ją oboje.
UsuńBardzo fajny blog. Przejrzałam stare posty i jestem zachwycona Twoją pracą.Pozwolsz,że sie tu rozgoszczę na dłużej:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Cieszę się Rozalio i zapraszam.
UsuńUfff... dużo cudności :) Dla mnie najpiękniejsze wszystkie postarzenia - uwielbiam :) oraz ta bardzo bardzo niebieska kartka z pawiem - przepiękna.
OdpowiedzUsuńDziękuję Olu. Tak naprawdę najlepiej czuję się w postarzeniach.
UsuńNie mogę wyjść z podziwu jak dużo pięknych rzeczy pokazujesz!! Zachwycające.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie Mamon zwłaszcza za zyczenia dla małża na razie turkusy stoją i przestał na nie zwracać uwagę. Dziękuję za życzenia dla niego.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie Jabloniee.
OdpowiedzUsuńWitam i podziwiam.Piękne te Twoje prace,jestem zachwycona.podziwiam i podziwiam.Miłego dnia i dużo słonka życzy Jola z Dobrych Czasów.
OdpowiedzUsuńCiekawe znaleziska i jak świetnie wykorzystane ..
OdpowiedzUsuńOglądam się z turkusowym szlem ale moje doświadczenie są nie mile bo jak myłam świecznik to okazał się nie turkusowy tylko zwykle szkło pomalowane ,,Mam nadzieje że twoje są inne ,,
Niesamowicie piękne rzeczy tworzysz
OdpowiedzUsuńhttp://www.prezentyurodzinowe.com/ tutaj na pewno coś znajdziesz
OdpowiedzUsuń