Lubię ozdabiać
chusteczniki i mam na nie sporo pomysłów, ale jak dojdzie do ich kumulacji to klinują mi się w zwojach uniemożliwiając wyklucie się czegokolwiek. Kiedy wreszcie dokonałam wyboru i okleiłam to pudełko coś się zapętliło albo może raczej doszło do spięcia, więc wszystko zdrapałam i zaczęłam od zera na szczęście nie żałuję. Wniosek? - martwej naturze również należy się odrobina refleksyjnej zadumy, bo mogą pozostać trwałe ślady po tych wszystkich wyrwach i nierównościach. Na szczęście istnieje postarzanie, które pomaga ukryć i zakryć defekty.
Jak widać rombowa choroba zakaźna, którą zainfekowałam się od De ququ, która pewnie furę gwoździ też by pięknie ozdobiła trwa w najlepsze a nawet jest w fazie boomu. Na dokładkę wcale nie chcę żeby mi przeszła, bo okazuje się, że romby mogą być jak trampolina jak się zatnę to wrzucam romby, bo są uniwersalne. A odpowiadając na pytania w komentarzach nie są to ani stemple, ani tym bardziej przerażające odmierzanie kątów linijką, ale mało albo nawet wcale nie wyrafinowany, bezczelny wydruk.
Żeby wprowadzić bloga w świąteczne klimaty chciałam zwrócić uwagę na trzy ażurowe jaja na pasku bocznym, które informują o zabawie candowej u Bulmy. W zasadzie wcale nie musicie tam patrzeć, ponieważ wszystkie trzy jaja wylegują się już u mnie. W rzeczywistości są jeszcze piękniejsze niż na obrazkach z satynowym połyskiem i myślę sobie, że były mi przeznaczone, bom przecie noga w kwestii jaj zwłaszcza tak misterne ażury są poza moim zasięgiem. Od czegóż jednak są zdolne, blogowe koleżanki, u których wystarczy stanąć karnie w ogonku i wygrać candy. Jeszcze raz serdecznie dziękuję Ci Bulmo za zabawę i za te przepiękne, koronkowe jajeczka.
Zaś wszystkim odwiedzającym tego bloga życzę ciepłych, spokojnych oraz mądrze spędzonych świąt wielkanocnych żeby znalazł się tam czas zarówno dla najbliższych, ale też na chwile relaksu, refleksji, marzeń, spokoju, radości.
Paryskie klimaty to moje klimaty , jajca ażurowe śliczne - Grażynko zdrowych i spokojnych świąt dla ciebie oraz twych bliskich - buziaki ślę Marii z rodziną
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie Mario za życzenia i dobre słowo.
UsuńBielutki baranek,
OdpowiedzUsuńco ma złote różki,
bryka wesoło na łące z rzeżuszki
.Od czasu do czasu chorągiewką buja
i beczy do Ciebie:
"Wesołego Alleluja"!
Dziękuję Vilou słyszałam tego baranka.
UsuńŚwietnie się prezentuje ten chusteczniki ;)
OdpowiedzUsuńpodkładeczki też ;)
pozdrawiam
Dziękuję Ti-tinko i również pozdrawiam.
UsuńObcowanie z treścią Twoich wpisów niezmiennie zatrzymuje mnie w fazie ochów nad lekkością pióra, subtelnością metafor i poczuciem humoru nienachalnym acz widocznym. Owo "zatrzymanie" w zaczytaniu przedłuża się o zatrzymanie w zapatrzeniu na zdjęcia, bo uwielbiam Twój styl, te wszystkie postarzanki, mieszaninę wzorów z pozoru dalekich od siebie a jednak jakże pasujących w finale. Rzadko komentuję, bo nie lubię jednozdaniowych komentarzy a na dłuższe czasu brak, nad czym nieustannie od lat kilku do znudzenia ubolewam, ale dziś piątek w połowie wolny od pracy, a wiec oddech i czasu więcej na przyjemności. Z przyjemnością więc ogromną przelewam na ekran moje zachwyty nad chustecznikiem (i nie tylko), a przy okazji skoro czas niemal świąteczny serdeczności z tej okazji dokładam. Spokojnych, rodzinnych świąt!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Miro za tak niebanalny i wnikliwy komentarz. Tylko się uczyć od Ciebie patrzenia, widzenia i czytania. Dziękujac za odwiedziny również serdecznie, poświątecznie już Cię pozdrawiam oraz w miarę możliwości serdecznie zapraszam częściej.
Usuńpiękne jajusia!
OdpowiedzUsuńa chustecznik i romby cudnie wyszły
Wesołego Alleluja !
Dziękuję Avreo za życzenia, odwiedziny i za miłe słowa i pozdrawiam.
UsuńBaaardzo podobają mi się te romby:) chustecznik jest przecudny!♥!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i życzę Wesołych Świąt!:)
ps. a moja paczuszka dotarła do Ciebie Grażynko?
paczuszka oczywiście dotarła Lejdi-ano i jest jak zwykle słodko i uroczo, cieszę się, że Ci się moje klamoty podobają oraz pozdrawiam poświątecznie.
UsuńPiękne romby i misiaczki doskonale do nich pasują. Spokojnych, pogodnych Świąt!
OdpowiedzUsuńOla
Dziękuję Olu i mam nadzieję, że Twoje święta były spokojne i pogodne.
UsuńDla ciebie też świąt takich jak sobie wymarzysz
OdpowiedzUsuńDroga Marzenko serdecznie dziękuję i również pozdrawiam. Grarzyna
UsuńChoruj sobie, choruj zdrowo na te romby, to bardzo owocna choroba, no bo niby romb, to... romb, ale ileż możliwości daje :) co widać na załączonym obrazku właśnie.
OdpowiedzUsuńA misie w rombach, ach... co ja będę mówić... cudne są!
No i świąt cudownych Tobie też życzę. I spokojnych, nie tylko wieczorową porą.
tak jest Viko romby to bomba i możliwości jest ogrom a znając mnie to pochoruję a potem zachoruję na coś innego i tak wkoło macieju....Dziękuję serdecznie za życzenia i Tobie również życzę wszystkiego najlepszego.
UsuńZdrowych i wesołych Świąt Wielkanocnych!
OdpowiedzUsuńA co do chusteczka i podkładek to bajeczne prace! super te romby są z tą grafika :)
Dziękuję Magdo serdecznie i również życzę Ci wszystkiego najlepszego, choc poświątecznie już.
UsuńDroga Grażyno! Przepiękne efekty Twojej choroby, aż by się człowiek zarazić chciał;)))
OdpowiedzUsuńMiło mi niezmiernie, że jaja przypadły Ci do gustu niech służą:) Przesyłam serdeczne życzenia zdrowych, pogodnych i pięknych Świąt! Serdeczności!
Jak mogły by nie przypaść do gustu takie piękne jaja Bulmo. Nigdy nie miałam cudniejszych i również wszystkiego dobrego życzę Ci poświątecznie.
UsuńPiękny rombowy chustecznik, masz dar łączenia takich motywów jak na wieczku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i Wesołych Świąt życzę :)
Dziękuję De Ququ myslisz, że to dar? Samo się jakoś dobrało.
UsuńSamych przyjemnych i radosnych chwil z bliskimi w promieniach słońca Grarzynko!
OdpowiedzUsuńP.S. Chustecznik wyjątkowy i bardzo Twój pomimo rombów.
Nie lecz się.
Z tą chorobą Ci baaardzo do twarzy. :)))
Dziękuję serdecznie Olinto mała kuracja nie zawadzi, bo dużo wszystkiego dokoła.
UsuńGrażynko Miła Tobie i Twoim bliskim życzę pogodnych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych. :)
OdpowiedzUsuńPS. Rombowy zawrót głowy pozytywnie oszołomił mnie. :)
Dziękuję Kasiu i cieszę się, że Ci romby podobają wszak w grupie raźniej.
UsuńChustecznik jest tak klimatyczny, że aż dech zapiera. Prześliczny!
OdpowiedzUsuńDziękuję Arizoono tez mi dech zapiera jak to słyszę.
UsuńRomby są fantastyczne, urzekły mnie szczególnie podkładki. :) Wesołego Alleluja!
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję Karolino za życzenia świąteczne i za te miłe słowa.
UsuńPięknych Świąt, Grarzynko kochana. Pełnych życzliwości i uśmiechu, słonecznych, radosnych ;-) Niech w te dni czas zwolni....
OdpowiedzUsuńps
Romby widziały mi się "od ekierki" ;-))
Dziękuję Inkwizycjo i Tobie też wszystkiego dobrego w tej ciężkiej pracy a o rysowaniu rombów nic nie wiem, więc może i od ekierki.
UsuńWesołego Alleluja;))))))
OdpowiedzUsuńDziękuję Magdo mam nadzieję, że Twoje też były wesołe.
UsuńRadosnego świętowania, wiosennych euforii i dużo,dużo zdrowia! :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie i również życzę dużo wiosennych uniesień no i dekupażowych też.
UsuńRadosnego Alleluja !
OdpowiedzUsuńpiękne jajeczka...
Dziękuję Joasiu, choć poświątecznie, ale również życzę Ci wszystkiego dobrego.
UsuńWydruk, czyli że był transfer? Ja właśnie kończę wreszcie swój zwykły klej i przymierzam się do kupna takiego 3w1 mod podge, ponoć świetny do transferów, a ja mam straszną chęć wypróbowania tej techniki:) Strasznie mi się podobają te romby:)
OdpowiedzUsuńNie Ren-yu to po prostu wydruk i kropka. Jeśli mozna zakleić całą część płaszczyzny zawsze wybiorę najprostszą drogę a z transferami zawsze może pojść coś nie tak, więc nie ryzykuję zresztą zobaczysz sama. Rozumiem doskonale uwielbienie dla rombów mają klasę.
UsuńA na czym drukowałaś? Na zwykłym papierze laserówką, czy są jakieś szczególnie wymagania do takiego wydruku do zadań specjalnych?
UsuńMam nadzieję, że na maila wyjaśniłam w miarę jasno.
UsuńTrafilam na to forum calkiem przypadkowo i bardzo niedawno, ale jest tak pieknie, ze chetnie sie zadomowie!. Rombowa choroba zakazna rozprzestrzenia sie chyba za pomoca sieci, bo te podkladki i chustecznik sprawily, ze bardzo chce cos podobnego zmajstrowac. Pozostaje w zachwycie i goraco pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCieszę się Atomoowko, że Ci się u mnie podoba i zapraszam częściej. Romby...powtórzę się maja klasę i są po prostu ciekawe, więc warto mieć je zawsze z tyłu głowy jak nie ma pomysłu a jak jest też fajnie je wykorzystać. Są magiczne.
UsuńŚwietny, świetny i jeszcze raz świetny chustecznik i taaak bardzo w moim stylu ;-) zazdraszczam, wzdycham i idę dalej oglądać :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo się cieszę Kasiu, że Ci się podoba, ale my dekupażystki zawsze możemy sobie zmajstrować to co chcemy, więc do dzieła!
UsuńDziękuję serdecznie Avo. Nie składam Ci życzeń świątecznych, bo dawno po świętach, ale wszystkiego dobrego zawsze można.
OdpowiedzUsuńrewelacyjny, stylowy, pięknie wykonany, doceniam ogrom pracy jaki w niego włożyłaś. Bardzo podobają mi się okienka po bokach z napisem Paris, super pomysł.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie :-)